• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Hygge kontra Lagom, czyli skandynawskie koncepcje we wnętrzach

Joanna Puchala
21 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Fotel Muno - cena od 1773 zł Fotel Muno - cena od 1773 zł

Hygge oznacza relaks, błogość i celebrowanie chwili. Ten trend przeniósł się również do wnętrz. W myśl duńskiej koncepcji, mieszkania i domy mają być przytulne i przepełnione ciepłą atmosferą. Ostatnimi czasy pojawiła się także szwedzka alternatywa - lagom. Kluczową kwestią w tym przypadku jest zachowanie równowagi i precyzyjne wyważenie elementów wyposażenia wnętrz.



Jak oceniasz skandynawskie koncepcje we wnętrzach?

Hygge odnosi się do odczuwania szczęścia i jest zjawiskiem, które w ostatnich miesiącach zawładnęło światem. Praktykowanie szczęścia polega na kreowaniu przyjemnego i przytulnego otoczenia, które wpływa na samopoczucie i wyzwalanie endorfin.

Nauka o osiąganiu szczęścia płynąca ze Skandynawii jest czymś, o czym tak naprawdę już dawno wiedzieliśmy.

- Trendy stają się coraz bardziej popularne w Polsce, gdyż ludzie spędzają coraz więcej czasu w zaciszu domowym - zauważa Anna BudnikBudnik Atelier.
Ciepło i domowe zacisze, piękne otoczenie, poczucie bezpieczeństwa czy przebywanie wśród bliskich wzbogaca nasze życie o przyjemne doznania.

- Skandynawowie przypominają nam jednak, jak je stosować. Dzięki ich wskazówkom okazuje się, że dobre życie jest w zasięgu ręki. Stąd wynika ogromna popularność tych dwóch haseł - stwierdza Anna ŁukawskaLumann.
Praktykując hygge warto zdawać sobie sprawę, co daje nam szczęście i dążyć do nieustannego utrzymywania tego stanu. Nic więc dziwnego, że jednym z głównych aspektów hygge są wnętrza.

- W ostatnim okresie filozofia hygge opanowała sektor wnętrzarski. Kolekcja duńskiej marki Bolia.com została całkowicie podporządkowana tej filozofii. Fotele i sofy w przyjaznych, jasnych obiciach, oświetlenie dające naturalne, lekko stłumione światło czy akcesoria mają sprawić, że poczujemy się w naszym domu przyjemnie. W sesjach zdjęciowych promujących kolekcję dominuje naturalne otoczenie, pełne zieleni - mówi Karolina RywelskaTila.pl.
Przestrzeń zgodna z hygge powinna być przepełniona pięknymi przedmiotami, które nawiązują do natury. Pomocne w tym okażą się drewniane podłogi, jasna i stonowana kolorystyka czy światło. Jedną z fundamentalnych kwestii hygge jest bowiem odpowiednie oświetlenie. Duńczycy traktują ten aspekt niezmiernie poważnie. Najważniejszą rolę pełni główne oświetlenie, które musi odznaczać się funkcjonalnością. Ciekawe dopełnienie i klucz do osiągnięcia pełnej harmonii i przyjemności zapewnia oświetlenie dekoracyjne. W tej sytuacji najlepiej odnajdą się lampy emanujące przytłumione, ciepłe światło. Nieodłącznym elementem hygge są świece.

Nie bez znaczenia pozostaje także wyposażenie. Szczególnie istotne są meble wypoczynkowe czy wygodne fotele.

Projektanci z Grynasz Studio stworzyli dla Marbet Style fotel Muno, który dzięki przemyślanej konstrukcji pozwala oderwać się od otaczającej rzeczywistości, zaznać relaksu i zagłębić się w lekturę.

- Duński Woud natomiast stawia na oświetlenie inspirowane kształtem kamienia. Niemiecka marka Zeitraum, czerpiąc z Hygge, tworzy meble z naturalnych, wyselekcjonowanych gatunków drewna. Meble mają sprawić, że staniemy się częścią natury - dodaje Karolina Rywelska.
  • Lampa Woud, cena od 1400 zł
  • Fotel Mara Bolia, cena od 5100 zł
  • Fotel Philippa Bolia, cena od 4264 zł
  • Fotel Philippa Bolia, ceny rozpoczynają się od 4264 zł
  • Lampa Grape Bolia, cena od 2300 zł
  • Sofa Cooper Bolia jest dostępna w różnych wariantach kolorystycznych
  • Sofa Cosy Bolia, cena od 11300 zł
  • Sofa Fluffy Bolia, cena od 9800 zł
  • Sofa Hannah Bolia, cena od 6800 zł
  •  Sofa Cooper Bolia, cena od 6800 zł
  • Fotel Muno, projekt Gynasz Studio dla Marbert Style
  • Tkaniny firanowe i zasłonowe od 50zł/mb, bieżniki od 100 zł/szt.
  • Cienkie lniane zasłonki i delikatne firanki świetnie komponują się z miękką kanapą i poduszkami.

Całości dopełniają miękkie i ciepłe tkaniny, które nie zdominują wnętrza. Okna dekoruje się głównie zwiewnymi i delikatnymi materiałami.

- Koce i pledy, podobnie jak pościele, zapewniają nam ciepło i poczucie bezpieczeństwa. Wybierając tekstylia warto zwrócić uwagę na ich skład - te wykonane w 100 proc. z naturalnych materiałów - wełny lub bawełny - będą szczególnie przyjemne dla naszej skóry i zapewnią komfort. Ciepły napój spożywany w takim otoczeniu ukoi i zrelaksuje nas po intensywnym dniu - dodaje Anna Łukawska.
Hygge kontra lagom

Pojęcie lagom pochodzi ze Szwecji i oznacza idealną ilość.
Odnosi się do szwedzkiego powiedzenia "lagom är bäst", które tłumaczy się jako "w sam raz". O ile w przypadku hygge szczęście opiera się na docenianiu najpiękniejszych chwil, o tyle w przypadku lagom mamy do czynienia z wytyczaniem życiowej równowagi. Niczego nie powinno być ani za dużo, ani za mało. W tym trendzie bardziej istotne jest też postrzeganie finalnego celu niż subiektywnego odbioru danej chwili.

Chcąc postępować w zgodzie z lagom, powinniśmy znaleźć złoty środek i granicę wydzielającą przyjemności i obowiązki. Hygge jest pewnego rodzaju nawoływaniem do lenistwa, podczas gdy lagom podkreśla również istotę sportu i wysiłku.

Lagom pasuje do opisu różnych aspektów życia i, podobnie jak hygge, wkracza również do wnętrz. Ta koncepcja opiera się na nieustannym poszukiwaniu równowagi i harmonii, także w domowym zaciszu. Wnętrza lagom mogą być przytulne, ale nigdy nie będą przeładowane tkaninami. Pojawia się też umiłowanie surowych materiałów, takich jak beton z drewnem czy akcentami florystycznymi.

Zarówno hygge, jak i lagom świetnie wyznaczą trendy w najbliższym czasie. Szwedzkie założenie ma bowiem wiele wspólnego z modą na ekologię i nawiązuje do tegorocznego koloru Pantone - Greenery. Hygge stanowi natomiast świetnie uzupełnienie, gdyż opiera się na kulcie dekoracyjności. Tworzenie przytulnych wnętrz, niezależnie od panujących trendów, zawsze znajdzie swoich zwolenników.

Czytaj także: Orzeźwiająca zieleń kolorem roku 2017


  • Świecznik Reflect Bolia, cena od 62 zł
  • Kubek Moibus proj. Natalii Gruszeckiej - cena 120 zł
  • Koc bawełniany o splocie ryżowym - Lumann - cena od 230 zł
  • Wełniany koc RURU proj. HOP design - cena 499 zł
  • Pościel siano, proj. Hayka - cena od 335 zł
  • Obrus siano, proj. Hayka - cena od 110 zł
  • Duża ilość miękkich poduszek, które zapewniają przyjemną, domową atmosferę - ceny od 150zł/szt.
  • Świecznik Quadra Bolia, cena od 66 zł

Miejsca

Zobacz także

Opinie (48) 3 zablokowane

  • (1)

    Cóś pięknego!

    • 14 25

    • Pamiętajcie jedno. W Skandynawii jest we wnętrzach biało.

      A tu na niektórych zdjęciach są kolory, mieszkam w danii i każdy ma pokoje w jednym stylu drewniane podłogi i białe ściany oraz brak firan i zasłon.

      • 10 1

  • (3)

    Nie wiem czemu,ale trendy wnętrzarskie idą w stylu "zimna". Inspiracja szklarniami korporacyjnymi? Kolory ścian jakieś takie sine,kanapy czy fotele takie widać by usiąść a nie posiedzieć. Nie podoba mi się co nie znaczy,że większości może się podobać. No i te ceny. Przesadzone.

    • 45 15

    • Też mnie to dziwi. Akurat sofa/narożnik może się opatrzeć i szary jest bezpieczniejszy, ale fotele, poduszki, narzuty - tutaj jest naprawdę duży wybór i dowolność. Żółcie, turkusy, czy nawet głęboki róż - do szarej stylistyki skandynawskiej takie ożywcze kolorki są świetne.

      • 2 0

    • zgadzam się dla biedoty

      za 2 lata będzie obciach coś takiego trzymać w domu bo będzie to miał każdy janusz 500+

      • 5 2

    • Właśnie po to kreuje się wszelkie trendy,

      aby zmusić klienta do zakupu nowego sprzętu (bo stary już niemodny) i uzasadnić astronomiczne ceny.
      Gdy po kilku-kilkunastu miesiącach przychodzi opamiętanie i zaczyna się zauważać, że wtopiło się kasę w nieergonomiczne przedmioty, przychodzi nowy trend (nowe "credo" wnętrzarskie) i tak w kółko.

      • 3 0

  • Horor (3)

    Jak cos takiego moze sie podobac. W latach 70-tych byla moda na takie szaro-bure meble, dominowaly w katalogach wysylkowych Schwab czy Otto,ale obecnie sa lepsze i ladniejsze rozwiazania.Meble szwedzkie to glownie IKEA czyli tania tandeta dla mlodych rodzin do umebowania pierszego wlasnego mieszkania.Jesli mowimy o nowoczesnych koncepcjach i trendach to nie nalezy tego szukac w krajach skandynawskich tylko we Wloszech.

    • 28 28

    • Jest w trójmiejskie kilka sklepów z dobrymi jakościowo meblami skandynawskimi

      • 7 5

    • (1)

      I gdzie jest groszkowa zieleń na ścianach ja się pytam?

      • 12 2

      • tudzież wściekle łososiowy

        • 6 3

  • Emanujące swiatłem a nie emanujące światło.

    Tak to jest jak ktoś chce się popisać mądrze brzmiącym słowem o którym nie ma pojęcia.

    • 37 3

  • ładne rzeczy, szkoda że takie drogie (2)

    Żeby kupić sofę za ponad 11 tysięcy to już na prawdę trzeba co najmniej dwa razy tyle zarabiać no bo jakoś tak chyba bez sensu kupić sofę za całą pensję :) Czyli w sumie to dla garstki ludzi

    • 25 4

    • Na raty możesz jeśli "zdolny" jesteś

      • 2 2

    • To masz niezłą pensję :)

      • 0 0

  • "Hygge odnosi się do odczuwania szczęścia i jest zjawiskiem, które w ostatnich miesiącach zawładnęło światem" (2)

    Co za DeBiLiZm! Odczuwanie szczęścia powinno być zjawiskiem tak codziennym i naturalnym jak sr*nie. I nie potrzeba do tego żadnej filozofii, mody czy trendów. Wystarczy normalnie żyć.

    • 57 2

    • moda na szczęście

      Ech, więc do tego doszliśmy, że trzeba kreować siebie i poczucie własnego szczęścia, straszne. Zgadzam się z MB, że ,,Wystarczy normalnie żyć".
      A odnosząc się do trendów, od paru dobrych lat postępuje fascynacja stylem, rodem z przaśnego PRL'u, fotele, lampy. W dodatku wszędzie wciskają nam sofy z paździerzu obite oczywiście szarościami...A gdzie porządne meble z drewna, fotele z solidnym siedziskiem na sprężynach? Wyszukuję takich ostatnich meblarskich smaczków w starociach i, jeśli uda nabyć się za rozsądną kwotę, aby jeszcze oddać do renowacji tapicerowi, który nie zedrze z nas skóry, to szczęście pełne :) Samodzielnie można urządzić sobie przytulny kąt, w którym che się spędzić miło czas, zamiast tyrać w korpo do nocy, żeby sobie potem sprawiać ,,dizajnerską" sofę za kilkanaście tys.
      Pozdrawiam wszystkich, którzy potrafią się zatrzymać w tym sztucznie napędzanym trendy życiu i normalnie cieszyć się codziennością :) Emka

      • 9 1

    • Moda na "hygge" to zwykła komercja sponsorowana przez Danię.

      Książki rozpisujące się na ten temat, ubrania, meble i diabli wiedzą co jeszcze z tą etykietką masowo pojawiające się od paru miesięcy są po prostu żałosne i pokazują, w jakiej pustce żyją dzisiejsi ludzie, skoro łapią się na te tanie hasła i gotowi są wydać kupę kasy na to placebo szczęścia.

      • 0 0

  • Wolę czerwoną kanapę we wzorki,trupio zielone ściany,żarówkę 60 wat z sufitu (2)

    oszklony kredens z kieliszkami,trochę świętych obrazków,foto naszego papieża i pół litra w lodówce...

    • 33 6

    • (1)

      w przedpokoju boazeria 'co-jom-ze-śfagrem' kładli, w łazience kafle z castoramy po sam sufit i w sypialni wersalka z bodzio meble.

      • 22 2

      • Co się czepiasz. Ważne, że On huggy jest. Tak na marginesie to żaden z mebli nie zrobi cię szczęśliwym

        • 15 0

  • (1)

    Ceny tego wnętrza to obłęd, kogo na to stać, ten artykuł powinien być dedykowany ludziom zamożnym.Może autor tego artykułu napisałby coś dla zwykłych ludzi.

    • 19 5

    • otwórz oczka i zobacz u góry napis DeLuxe i podpowiadam, że nie chodzi o kabanosy z Lidla.

      • 18 3

  • skandynawskie koncepcje we wnętrzach.czy ktos gdzies na świcie stosuje Polskie koncepcje? (4)

    Nie ciekawe dlaczego? Skandynawskie to powinno sie przyjmować rozwiązania w całym kraju a nie tylko puste meble ktore nic nie znaczą !!

    • 9 6

    • (2)

      Schabowy z mizerią i skarpety do sandałów?

      • 6 2

      • Tak po prawdzie, to w skarpetach wygodniej

        bo w palce nie włazi i w stopy nie chłodniej.

        • 8 0

      • słabą masz orientację w kulturze i tradycji ale czego spodziewać się młodych ogłupionych z dużych miast dla których jarski "hamburger" to szczyt nowoczesności i trendu

        • 2 0

    • Przymiotniki piszemy małą literą. Głąbie!" Tak więc "polskie" a nie "Polskie".

      • 2 2

  • W Ikea pogorszyło się (1)

    Kiedyś był większy wybór np. abażurów, obrazów... kuchnie były ładniejsze...

    • 17 1

    • przede wszystkim jakość kiedyś mieli lepszą, teraz to same paździerze...
      no ij na ich katalogi nie sposób już patrzeć na "trzeźwo", tyle tam sztuczności, politpoprawności i propagandy
      szkoda

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja na 6 rąk

385 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja