• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Gdańszczanka, której obraz wisi w domu Madonny

Katarzyna Kołodziejska
9 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Kate Moss & Marc Jacobs - obraz gdańszczanki Beaty Drozd wykonany metodą kolażu. Kate Moss & Marc Jacobs - obraz gdańszczanki Beaty Drozd wykonany metodą kolażu.

Jay-Z, Kate Moss czy Madonna - między innymi te gwiazdy na swoich pracach umieściła Beata Drozd. Gdańszczanka od lat mieszka i tworzy w Nowym Jorku. Jej prace wystawiają znane na całym świecie galerie. Wiszą też na ścianach w domach Rudolpha Giuliani czy Paula Newmanna.



Beata Drozd urodziła się w Gdańsku, jednak jej kariera od początku rozwijała się poza granicami naszego kraju. Studiowała malarstwo w Central St Martins College of Art and Design w Londynie. Pierwsze obrazy - wtedy jeszcze olejne - pokazała w londyńskiej Rebecca Hossack Gallery.

New York, New York!

Pierwsza nowojorska wystawa Polki miała miejsce w słynnej dawnej restauracji Geno, gdzie tapety miały wzór zebry. Była jedyną artystką, której właściciele pozwolili wieszać na ścianach sali co tylko chciała, jednak obrazy musiały wisieć na linkach mocowanych na suficie, bo nie można było dotykać tapet. Zauważył ją znajomy właściciela z Rockefeller Center, który zaprosił gdańszczankę, by przedstawiła swe prace w Rainbow Room, słynnej restauracji w nowojorskim wieżowcu.

- Udało mi się zacząć pokazywać moje prace w NY w Rockefeller Center oraz w Friars Club kilka lat temu. Te dwa miejsca bardzo związane z nowojorską kulturą celebrytów stały się początkiem tematyki moich prac ze świata show-biznesu - mówi nam Beata Drozd.

Warto podkreślić, że nie są to typowe obrazy. Gdańszczanka tworzy swoje prace unikalną techniką. Do stworzenia portretu wycina tysiące kawałków z gazet i wykleja je na płótnie. - Technika polega na wydzieraniu i wycinaniu kawałków papieru z magazynów i materiałów reklamowych i przyklejaniu ich do powierzchni płótna. Do 'wyklejanek' używam tylko magazynów kultury popularnej, takich jak VOGUE, Vanity Fair czy Rolling Stone.

Do wykonania pracy potrzeba wyjątkowej precyzji, cierpliwości i czasu.

- Najmniejsze detale w portretach, np. rzęsy, są wycinane nożyczkami chirurgicznymi, nie ma w obrazach nawet odrobiny farby.
Po wykończeniu kolażu są gruntowane specjalną pastą, aby zabezpieczyć je przed uszkodzeniem przez światło czy kurz -
tłumaczyła nam Beata.

Z daleka oryginalne obrazy Drozd wyglądają jak namalowane na płótnie. Dopiero kiedy podejdzie się bliżej, widać, że tak naprawdę składają się z tysięcy kawałków kolorowych skrawków, z których artystka tworzy np. postać ludzką.

Od lat gdańszczanka koncentruje się na 'wyklejaniu' osób znanych z show-biznesu. Wśród jej 'modeli' znaleźli się m.in. Madonna, Lady Gaga, Oprah Winfrey, dziennikarz Jay Leno, Jay-Z, Kanye West, Kate Moss i wielu innych. - Wiele portretów znanych osób zostało sprzedanych, niektóre z nich znajdują się aktualnie bezpośrednio u osób portretowanych. - skromnie wyznaje malarka.
Amerykański architekt Richard Meier, wokalista jazzowy Gregory Porter, były burmistrz Nowego Jorku Rudolph Giuliani, Madonna, Paul Newman... to tylko niektórzy z nich.

Beatę reprezentuje galeria Andre Zarre Gallery. Jej właściciel zachwycony pracami gdańszczanki podkreśla, że jej wystawy zawsze cieszą się ogromnym zainteresowaniem, a amerykańscy kolekcjonerzy wykupują jej kolaże. Prace wystawiło też Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku. Pokazywane były w polskiej ambasadzie w Waszyngtonie (tu zaprezentowano kolaże z portretami tancerzy z zespołu Mazowsze).

Beata dotychczas nie miała wystawy w Polsce. Kilka lat temu planowano pokazanie jej wystawy "The Million Dollar Celebrities"  w Trójmieście podczas Sopot Fashion Days. Ostatecznie jednak - ze względów finansowych - z projektu zrezygnowano.

Ceny prac Beaty Drozd wahają się w granicach od 3 do 10 tys. dolarów.

Zobacz także

Opinie (31) 1 zablokowana

  • Wytnij kobieto coś od

    siebie, a nie jakiegoś dżaja-zet.

    • 2 3

  • wszystkiemu winni kolaże i cykliści!

    • 1 1

  • Świetne

    Brawo za talent i za zdolności w jego promocji

    • 1 0

  • Wreszcie coś ciekawego !!!

    WOW !!!! Chce to mieć :-) Pomysł świetny, wykonanie rewelacyjne. Podoba mi się :-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

    • 0 0

  • Z gustami się ponoć nie dyskutuje, ponoć !!!!!!!!!

    Zebra, myszka Miki , gramofon , jakaś twarz ( wiedziała kogo wycinać ) by zaistnieć. To nie są wysokie loty, tylko wysokie kwoty za dobrą reklamę i trafienie w amerykański gust pseudo znawców sztuki. Każdy orze jak może :)

    • 2 4

  • przepiekne !!!

    • 2 0

  • gratulacje !!!!

    gratuluje serdecznie zaistnienia a NY, milo by bylo widziec Pani prace na zywo, szkoda, ze nie mozna ich obejrzec w Pani rodzinnym Gdansku .....

    • 3 0

  • gratulacje

    bardzo sie ciesze ze nasi mlodzi osiagaja sukcesy w wielkim swiecie. Serce rosnie tak trzymac gdanszczanin z NY

    • 2 1

  • od dawna nie widzialem tak pozytywnych ocen

    zaistnieć za granicą to znaczy" znależć się w odpowiednim miejscu w danej sekundzie" i jak masz coś orginalnego to to kupią!
    W Polsce trzeba mieć układy, "umieć się znależć" mieć nazwisko i głośno krzyczec kim sa rodzice!!!

    • 2 0

  • fajne atrakcyjne

    tym nie mniej jakbym miala na nazwisko Drozd nie malowalabym murzynow i zebr tylko ptaki ,najlepiej drozdy:slowiki,kwiczoly i szpaki:))Oczywiscie jestem zlosliwa a obrazy sa fajne i atrakcyjne.Zycze wielu sukcesow .niech Drozd namaluje Obame Husejn Baraka i innych amerykanczykow

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane