• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

BMW ActiveHybrid 7. Jego elektryczność

BaMaKa
1 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

BMW serii 7 to szybka hybryda. Bardzo szybka.


- Patrzcie, też mamy hybrydę! - BMW serii 7 puszcza do nas oko, pokazując, że również jest eko. Mniejsza emisja dwutlenku węgla do atmosfery to jednak w przypadku tego samochodu tylko kwiatek do kożucha. BMW pozostaje sobą, czyli pojazdem stworzonym do (bardzo) szybkiej jazdy.



Samochody hybrydowe nie budzą już zdziwienia. Zdecydowana większość kierowców "oswoiła" już ten rodzaj napędu. Dzięki ofiarnej pracy speców od marketingu i reklamy hybrydy wyrobiły sobie markę pojazdów bardziej przyjaznych środowisku. Sami ekolodzy co prawda kręcą nosem na te opowieści, mówiąc, że niższa emisja CO2 to nie wszystko, że pozostaje jeszcze kwestia akumulatorów itd, itd. Co by o hybrydach nie mówić, na pewno są cichsze i oszczędniejsze niż samochody napędzane tylko tradycyjnym paliwem.

W świecie politycznej poprawności wypada jednak mieć w ofercie hybrydę. Pomysł BMW na napęd hybrydowy zdaje się jednak nieco diaboliczny. Ekologia? Owszem tak! Nasza hybryda emituje do atmosfery o całe dwa gramy mniej niż inne limuzyny serii 7. Pali też mniej i nie marnuje energii przy hamowaniu. Dzięki temu dbamy o środowisko. Troszczymy się. Bawarski koncern uśmiecha się od ucha do ucha.

Wystarczy jednak mocno nacisnąć pedał gazu hybrydowej "siódemki" by wszystkie ekologiczne pogadanki zostały w chmurze nieco bardziej przyjaznego naturze dymu. Tylko przez chwilę mamy wrażenie, że silnik oraz pedał gazu nie mają ze sobą połączenia. Samochód nagle wystrzela do przodu. 4.4-litrowy V8 wspomagany silnikiem elektrycznym rozpędza potężną limuzynę jakby była kompaktowym hothatchem.

  • BMW ActiveHybrid 7
  • BMW ActiveHybrid 7
  • BMW ActiveHybrid 7
  • BMW ActiveHybrid 7
  • BMW ActiveHybrid 7
  • BMW ActiveHybrid 7
  • BMW ActiveHybrid 7
  • BMW ActiveHybrid 7
  • BMW ActiveHybrid 7
  • BMW ActiveHybrid 7
  • BMW ActiveHybrid 7
  • BMW ActiveHybrid 7
  • BMW ActiveHybrid 7
  • BMW ActiveHybrid 7
  • BMW ActiveHybrid 7
  • BMW ActiveHybrid 7
  • BMW ActiveHybrid 7
  • BMW ActiveHybrid 7


W prowadzeniu hybrydowej serii 7 czuć starą szkołę BMW, która przede wszystkim stawiała na radość i satysfakcję z prowadzenia. W 2008 roku, gdy pojawiła się obecna "siódemka", był to jeszcze obowiązujący trend. Obecne BMW odeszło nieco od tych priorytetów. Teraz ma być mniej drapieżnie, bardziej komfortowo, spokojniej. Można nawet odnieść wrażenie, że BMW i Mercedes nieco zamieniają się rolami.

465 KM w połączeniu z tylnym napędem oraz sportowymi nastawami zawieszenia i układu kierowniczego wystawiają na próbę temperament kierowcy. W przeciwieństwie do statecznych, bujających leniwie limuzyn, BMW 7 zdaje się mówić: szybciej, agresywniej, pasażer tylnej kanapy na pewno zrozumie... Jeżeli kierujący nie przesadzi, pasażerowie nie będą narzekać na brak komfortu. Zawieszenie serii 7 perfekcyjnie balansuje między niezbędną twardością, a równie wymaganym w przypadku takiego samochodu komfortem. Na pojeździe żadnego wrażenia nie robią dziury czy nierówności. Flagowa limuzyna BMW zawsze niewzruszenie prze do przodu.

Zapędy kierowcy do dynamicznego przemieszczania się powstrzymać może jedynie tryb eco pro. Kilkusetkonny napędowy team zamienia się wówczas w zastęp koni wyścigowych, które zmuszono do ciągnięcia wózków z węglem. Elektronika dusi wszelkie zapędy do dynamicznej jazdy. Wtedy też częściej poczujemy, że samochód przemieszcza się tylko za pomocą silnika elektrycznego, chociaż zasięg, jaki może z jego pomocą pokonać jest symboliczny. Zgrany duet pozwala V8 oddychać pełną piersią, a odgłos tego oddechu jest dla ucha niezwykle przyjemny. Oprócz wskazań pokładowych instrumentów, hybrydowy ślad wewnątrz samochodu to nieco mniejszy bagażnik.

Korzystając z trybu eko ma szansę zbliżyć się do deklarowanych przez producenta wartości spalania. "Eko" jazda pozwala na zużycie nieco ponad 9 litrów paliwa na setkę w miejskich warunkach. W innym przypadku wartości pomiędzy 12 a 15 litrów na każde przejechane sto kilometrów nie powinny dziwić. Elektryczny pomocnik zdaje się pomagać silnikowi benzynowemu w uzyskaniu jeszcze lepszych osiągów, a nie pomagać oszczędzać paliwo. To właśnie tu zdaje się tkwić przysłowiowy diabeł, sprawiający, że pod ekologicznym płaszczykiem, kryje się inny demon. Prędkości.

O poziomie komfortu, jakości materiałów czy wyposażenia BMW serii 7 nie ma się co rozwodzić. Narzekać nie powinni nawet najbardziej wymagający. Jest jednak tylko jedno ale. Nazywa się Mercedes klasy S, który poziom rozpieszczania kierowcy i pasażerów wyśrubował do niebotycznego poziomu. Jeśli w dziedzinie luksusu BMW jest królem, to Mercedes klasy S cesarzem. Te proporcje mogą się zmienić w 2015 roku, gdy poznamy kolejne wcielenie serii 7.

BMW ActiveHybrid 7 to samochód dla konesera marki BMW. Potrafiącego czerpać radość z właściwości jezdnych pojazdu, doceniającego stylistykę i komfort w wydaniu BMW oraz akceptującego hybrydowe rozwiązanie zastosowane przez koncern. To nie jest samochód dla kogoś, kto szuka oszczędności. O te zresztą trudno w przypadku pojazdu, którego cena wynosi łącznie prawie 535 000 złotych, z czego ponad 126 000 to koszt wyposażenia opcjonalnego. Niekończąca się lista dodatków w budzących uznanie kwotach to także tradycja BMW.

Samochód do testów udostępniony przez Bawaria Motors Gdynia, autoryzowany serwis, oraz sprzedawcę używanych samochodów BMW.


BMW nowy lub używany? Sprawdź naszą bazę.
BaMaKa

Miejsca

Opinie (70) ponad 10 zablokowanych

  • Eko-limuzyny, porsche w dieslu, czekam teraz na ferrari z fabrycznym LPG. (3)

    • 39 3

    • koniec świata Pani Popiołkowa...

      • 6 1

    • BMW tylko V8 750i E65 (1)

      • 1 6

      • oj nie tylko, nie tylko

        własnie weszło nowe BMW X6! juz jestem po jeździe próbnej - przedpremierowo w BMW Zdunek i powiem wam, że po prostu WYMIATA :D

        • 0 0

  • Ja mam lepszą hybrydę (6)

    Skoda Roomster w benzynie i podtlenku lpg.

    Tanie, niezawodne i nie ma problemu z bateriami wystarczającymi max 5 lat.

    • 10 15

    • roomster jest na max. 5 lat. (1)

      • 14 1

      • a nowego roomstera dostanie w cenie kompletu baterii do bmw

        • 7 0

    • nie ta klasa skorupiaku (3)

      • 7 2

      • klasa czego ? (2)

        W miescie 50km/h pozamiastem troche szybciej. Po ci "lepszy" samochód" dojedziesz gdzies szybciej ? Co zyskujesz ?

        • 2 8

        • czas chlopcze czas i do tego przyjemnosc z wyprzedzania w 3-5 sek a nie w 30 sekund (1)

          • 6 4

          • chłopcze w mieście i tak ci sie to nie przyda

            a na trase jak masz gotówke kupujesz śmigłowiec, natomiast jak masz beeme w leasingu to niestety pozostaje ci wyprzedzanie

            • 3 3

  • (13)

    Jak można kupując auto za ponad 400 kawałków wybrać diesla? Chyba wtedy nie zerka się na spalanie... Pomruk silnika benzynowego powiedzmy 5 litrowego daje satysfakcje a nie "gang" diesla.

    • 25 3

    • taki biturbo diesel zniszczy momentem kazda wielka benzyne. (10)

      • 1 19

      • (2)

        Przede wszystkim mityczny moment obrotowy zniszczy ludzi, którzy są na bakier z elementarną fizyką.
        Owszem, diesle mają sporo dostępnej mocy w zakresie ekonomicznych (niskich) obrotów. Ale kiedy chcemy jechać dynamicznie, na 100% możliwości samochodu, nie jedziemy na niskich obrotach, więc charakterystyka silnika w tym punkcie nie ma znaczenia. Póki co silniki benzynowe lepiej sobie radzą z dynamiczną jazdą, a na pewno dają większy komfort (cichszy i przyjemniejszy dźwięk).

        • 16 1

        • A ile będziesz się rozpędzał ta swoją wielką benzyną a ile biturbo dieslem? (1)

          Wysiadź z ikarusa i skończ te mongolskie wykłady o fizyce o której jak widac nie masz pojęcia.

          • 1 4

          • on ma racje, to zalezy od benzyny i od diesla

            z tej samej pojemności turbobenzyna bedzie mocniejsza niz turbodiesel bo dysponuje przecietnie 1,5 raza wyzszymi obrotami. zakładam to samo ciśnienie doładowania.

            • 3 0

      • m5 (1)

        Top Gear zrobiło test. M5 i M5d na jednym okrążeniu toru. Benzyna była szybsza od diesla.

        • 10 0

        • Czciciele ropy i tak wiedzą swoje

          niejeden z nich jest lepszy od Stiga

          • 4 0

      • poczytaj trochę a teraz odrób lekcje bo jutro sprawdzian z całego roku w 6 klasie

        • 4 0

      • nie zniszczy żadnej turbo benzyny

        a tak serio to nawet zwykłej - diesle mają dłuższe skrzynie mniej redukujące obroty niż w benzynach przez co ze wzrostem obrotów moment za skrzynią redukuje się bardziej

        • 2 0

      • (1)

        biturbo benzyna zjada kazdego diesla przez najblizsze kilkadziesiat lat.

        • 1 0

        • nie kilkadziesiąt tylko zawsze

          jeżeli da się zaprojektować takiego diesla który będzie miał efektywne spalanie przy 6500 obrotów to tak samo da sie udoskonalić benzyne.

          • 1 0

      • zniszczy to cię dwumas i wymiana turbiny

        pozdrowienia

        • 1 0

    • Popieram

      • 2 0

    • gang V8 w dieslu też jest spoko, klekotania nie słychać

      • 3 0

  • hybryda (1)

    Od lat przyglądam się jak motoryzacja się rozwija i bardzo kibicowałem aby hybrydy od toyoty przyjęły się na polskim rynku. sam ma priusa. ale wielkim zaskoczeniem było dla mnie, gdy inne marki zaczęły produkować samochody z tego typu napędem, najwyraźniej się opłaca kierowcom i producentom ;)

    • 5 7

    • skoro toyocie sie opłaciło to czemu innym miało się nie opłacić?

      swoją drogą elektryczne pojazdy miały również wkład w fundamenty motoryzacji

      • 0 0

  • i kto to będzie serwisował ? tępaki-papraki od wuja zduna ...... (5)

    ....czy pomysłowy Dobromir z zaczarowanym ołówkiem .....

    • 20 5

    • serwis bmw (3)

      autoryzowany salon BMW ;) moja siostra ma takie auto od dwoch lat i nie z nim zadnego problemu a sewris jest robiony w serwisie BMw ;)

      • 2 8

      • twoja siostra ma hybrydę od 2 lat? (2)

        jak bmw wypuściło hybrydy dopiero w 2014 roku.

        • 2 1

        • (1)

          model prezentowany jest z roku 2013 (sic) VIN: C992518 : P

          • 1 2

          • no to i tak nowszy niż 2 lata

            te modele w 2013 były dopiero testowane i może jakaś mała seria była a od 2014 zaczęli to produkować na pełną skalę.

            • 2 1

    • Sam jesteś tępak

      • 2 3

  • (3)

    Co tu gadać - piękne auto.

    • 7 6

    • (2)

      Świetna technika, nie moja estetyka ale co dla mnie jeszcze ważniejsze - nie ta kombinacja systemów.
      Limuzyna tej wielkości i klasy musiałaby mieć - obok aktywnego zawieszenia i napędu na cztery koła, być hybryda ale spalinowy silnik V6 albo bokser benzynowy z turbodoładowaniem, automat albo manualna z manetką, sterowane pneumatyczne poduszki, jak najmniejsze koła, tylną kanapę na trzy osoby, wnętrze z płótna. Duży ekran na dotyk, head up dislpay, dyfuzyjny nawiew.
      Airbag dla pieszych, automat hamowania na radar, ekstra przelacznik na teren i różne podłoża, wyciszenie, automatyczny system meldowania wypadku, półchełmy na głowę w kolorze auta, sterowany system odczytywania znaków drogowych,

      • 2 2

      • Jutro też majma w gimnazjum?

        • 2 2

      • i być zrobiona z niezniszczalium i mieć taką moc jak Darth Vader jaaacieee

        • 3 0

  • Z wyglądu jakbym gdzieś takie już widział.... (1)

    • 3 2

    • wyglada jak kazde inne bmw ( to samo jest z audi)

      • 2 2

  • (15)

    Nie ma to jak porządne V8. Trochę żałuję, że do serii 5 nie montują V12 dostępnego w serii 7. Do dynamicznej jazdy jaką osobiście preferuję seria 5 nadaje się bardziej niż seria 7 (typowy krążownik, choć osiągi ma znakomite) i tutaj w gamie "piątki" brakuje mi silnika V12. Przymierzałem się do serii 7, ale ona nie ma takich właściwości jezdnych jak seria 5 - oczywiście mowa o M5. Dlatego z bólem serca, ale muszę jeździć M5-tką z V8 pod maską (we wcześniejszej wersji było to V10) zamiast V12, który ma jeszcze lepszy dźwięk motoru.

    P.S. Śmiać mi się chce jak ludzie piszą bzdety typu "kto kupuje furę za 400 tysięcy z dieslem pod maską". Otóż taka osoba chyba nigdy nie jechała samochodem z porządnym dieslem (czyli sześcio- lub dwunastocylindrowym). Sorry, to nie są 4-cylindrowe klekoty pokroju 1.9TDI czy 2.0HDi. Oczywiście, nigdy dźwięk diesla (nawet 6-garowego lub 12-garowego) nie dorówna do klangu V6, V8 czy V12, ale nie można napisać, że te diesle klekoczą. One całkiem przyjemnie, basowo mruczą. Ponadto kabina BMW jest tak dobrze wygłuszona, że dźwięk silnika do pewnych obrotów jest praktycznie niesłyszalny niezależnie od tego co mamy pod maską. Dopiero jak się wkręci go na obroty to przechodzą ciarki po plecach i wtedy kierowca wie za co zapłacił tyle kasy :D

    • 11 9

    • skoro pisałeś że na swoją beeme pracowałeś prawie rok to na model 7 z V12 (9)

      musiałbyś jakieś półtora roku gdyby był takowy dostepny. Nie stać cię chłopie ani na jedno ani na drugie. Ewentualnie jeżeli są to plakaty na ścianie

      • 5 2

      • (8)

        Widać, że z cennikami BMW jesteś nieco na bakier. Zanim zaczniesz wypisywać kolejne bzdury wyssane z palca proponuję przynajmniej sprawdzić ile kosztuje porządnie wyposażone M5, a następnie ile kosztuje seria 7 nawet w wersji z motorem V12. To nie kwestia kosztu, a przyjemności z jazdy. Plakaty na ścianie...dobre. Widzisz, nie mierz wszystkich swoją miarką. Niektórzy nie muszą się zadowalać jakimiś plakatami, bo swoje samochody mają w garażu.

        • 2 0

        • pracować rok lub dwa tylko na samochod to bzdura

          Ktos to jeszcze duzej miałby pracować na taki samochód to juz wogole niech nie myśli o jego zakupie bo go na taki wydatek nie stac. Pracować rok-dwa na samochód to głupota, chyba ze ktoś jest zawodowym kierowcą i 10 godzin dziennie spedza w samocodzi w długiej trasie.. Ja jezdze rzadko i dodatkowo glownie w miescie - po co mi samochod za 400 tys dla mnie to totalna bzdura. Ani szybciej nie dojade nigdzie bo w miescie i tak jest 50 km/h a poza miastem niewiele wiecej, lasek tez nie chce na samochod wyrywać ani brac udziału w rajdach samochodowych.
          To po co mi taki samochdo za 400 tys - pozatym zakup takiego samochodu to dopiero pocztek wydatków, także ubezpieczyć to jezcze trzeba a ubezpieczenia auta o wartość 400 tys trochę kosztuje... nie licze już ile na wartości ten samochod straci np. po 3 latach.
          Wolałbym już ten rok - dwa lata pracy poswięcic na jakies extra dodatkowe wyposazenie do domu lub chociażby jakies ekskluzywne podroze po swiecie.

          • 1 1

        • zakładałem że znasz własnie cenniki, ale chyba nawet tego nie (6)

          podstawa M5 to 480, podstawa 7 V12 to 650. 35% więcej. Jak te wersje wypasiesz to różnica jeszcze się zwiększy do 50%. Napisałeś że pracowałeś na auto prawie rok. Serio chciałes kupić model 7 za rok swoich zarobków? Czy tylko masz takie wzorce bo rodzice są urzędnikami i rok musieli odkładać na Fabię (nie żebym coś zarzucał, po prostu takie realia w Polsce). Nie dałbyś rady sie ze mną zmierzyć bo ja nie musze pracować rok na samochód...

          • 1 1

          • Pracowac duzej niz rok na samochód nie ma zadnego sensu,

            bo realnie prawie nic nie zyskujesz porownujac go do samochodu ktory kosztuje 10 x mniej.
            1 Nigdzie szybciej nie dojedziesz bo przepisy jakie sa takią sa.
            2. na paliwie nie zaoszczedziesz a stracisz.
            3. Koszt ubezpieczenia kilka razy wyzszy.
            4 koszt serwisu kilka razy wyzszy
            5 utrata wartosci np. po 3 latach - kwotowo ogromna
            6 w takich drogich samochodach wyposazonych w mase bajerow elektronike jakos dziwnym trafem czesto sie cos psuje i bardzo czesto trzeba jezdzic na serwis
            Pomijam tak zwanych zboczeńców samochodowych bo taki to dom z rodziną sprzeda by mieć "wypasiony" samochód na który go nie stać,.

            Po co mi taki samochód ? Realnie korzysci nie ma a są głównie straty.
            Ile ty masz lat że sie "jarasz" samochodamI ? .... no chyba ze brandzlujesz sie w samochodach bo tak ciebie "kręcą"....

            Jezeli kogos stac by po roku pracy kupic auto za 400 tys to ok zggodze sie ze to samochod dla niego. Pracowac duzej niz rok na samochod do absurd i robienie z siebie niewolnika.

            • 1 0

          • (3)

            Człowieku, ja się nie muszę z nikim mierzyć, bo i po co Wyjaśnię tylko jedno i jeden jedyny raz. To, że musiałbym pracować rok na jakiś samochód nie oznacza, że przeznaczyłem całe swoje roczne dochody na auto...choć wątpię, że to pojmiesz. Po prostu jak masz firmę to takie rzeczy jak leasing na samochód wrzucasz w koszty...a wynagrodzenie i tak bierzesz. Kapujesz? Po drugie - gdybyś chciał kupić moje M5 wg cennika to byś zapłacił 628tys. zł. Oczywiście od tego jest rabat, ale wyjściowa cena już się zbliża do ceny 7 V12.

            • 1 3

            • ale poki to leasing o samochód nie jest twój

              Twoj bedzie dopiero jak go splacisz i ile on wtedy bedzie warty po tych latach ?
              Pozatym za raty leasingowe tez ktos musi zaplacic. Tak wiem ze 19% wliczysz w koszta ale po pierwsze w leasingu za samochód zaplacisz wiecej a po drugie poki jest z czego odliczac to ok a jak za rok/dwa lata nie bedzie ?
              Ilu to juz sie przejachało na leasingu bo gdy brali auto w leasing to podatki płacili wysokie a pozniej nie było z czego odliczac.
              Pomijam juz fakt ile jest niedogonosci przy leasingu np. głupie powiadomienie o mandacie z fotoradaru za kazde takie cos ze policja zglasza sie do firmy leasingowej o twoej dane placisz czesto powyzej 100 zł a to tylko jedna niedogonosc.... no i samochod tak naprawde nie jest twoj ty go tylko wynajmujesz i moga ci go zabrac. Twoj bedzie jak spłacisz wszystkei raty i go wykupisz a niech gdzies po drodze powinie ci sie noga to nie masz ani auta ani kasy ! Poczytaj na forach ile ludzi sie juz przjechało na leasingu.

              • 1 1

            • mylisz się w zeznaniach

              po co mówić że na samochód pracowało się rok skoro nie przeznaczyło się nań własnych rocznych zarobków tylko firmowe? Przecież leasingu na rok nie rozliczałeś. Więc o co chodzi z tym rokiem bo mam wrażenie że to ty nie pojmujesz. Jakiego typu jest twoja spółka? Ma osobowość prawną? Bo jeśli tak to nie wydałeś na nią swoich zysków tylko dochód firmy - prawie roczny :D
              Dobra może to za trudne pytania, ale w innym wątku pisałeś że na auto wydałeś ponad 500 tys. a nie ponad 600. Podrożał przez rok?
              Poza tym nie chodzi tylko o ten model 7, bo jeszcze w innym zastanawiałes się nad zakupem Quatroporte a to już cena ponad 8 stów. Dla twojej firmy będzie to już ponad rok ? czy jeszcze nie? :) Jesteś typowym polakiem zasuwającym całe życie na samochód?

              • 1 1

            • ???

              to po wuja pompujesz się tak forach? Masz fetysz czy kompleksy?

              • 1 0

          • Miło popatrzeć na dyskurs sprzedawców z serwisów trójmiejskich :)

            • 0 0

    • (1)

      Przecież to mitoman, a wy się wczuwacie za bardzo.

      • 3 0

      • dokladnie, kolo z tego samego IP odpisuje potem sobie jako "kierowca Porsche" :D

        zeby potwierdzic swoje doniosle wywody.

        • 3 1

    • Boso ale w ostrogach

      • 0 1

    • popieram (1)

      nie ma jak duży silnik, też uwielbiam ten dźwięk, szczególnie ponad 4 litrowego v8....mniam.
      Co nie zmienia faktu że osoba podpisująca się "kierowca bmw" ma dużo czasu, więc to albo bezrobotny onanista marzyciel, albo znudzony pracownik salonu albo dzieciak przed kompem. Pytałem parę osób, właścicieli takich aut, ale oni reagują śmiechem na słowo "forum" mówią że nie mają czasu na bzdury (ja akurat mam, nie jestem bogaty:).
      Pozdro dla miłośników dużych benzynek i diesli!!

      • 0 0

      • nawet nie o to chodzi

        gość zawsze zaczyna wątek postem chwalącym swą jedwabistość odnosząc się jednocześnie z pogardą do innych "śmiesznych taczek". Kto normalny tak zaczyna rozmowe? Niezłe kompleksy trzeba mieć by wykiełkowała taka potrzeba. Gdyby taką beemę rzeczywiście miał to kompleksów na jej punkcie by nie miał. Nie byłoby potrzeby deprecjonowania by na tym tle sie uwypuklić. Gość to onanista. Typowy syndrom.

        • 0 0

  • Leasing (5)

    Szanowni Panowie w Polsce nie istnieje cos takiego jak roczny leasing minimalny okres leasingu trwac musi min 24 m, dziekuje bardzo

    • 3 1

    • serio? (1)

      a nie 5 lat za nówke i 2,5 roku za uzywaka?

      • 0 0

      • niestety nie

        nie

        • 0 0

    • leasing jest dla frajerów (2)

      kogo naprawdę stać na taki samochód to kupuje go za gotówkę lub na przelew.

      • 3 3

      • gotówka jest dla frajerów (1)

        kase i tak trzeba wywalić, a leasing daje korzystniejsze warunki podatkowe. kto nie oszczędza ten głupi

        • 1 3

        • jak kupujesz w leasingu tzn ze tak naprawde cie nie stac

          bo nie masz tej kasy zeby ja wydac.. Leasing - tzn ze auto przez kilak lat nie jest twoje - ktory bogaty chcialby jezdzic nie swoim samochodem tylko wynajetym..
          Jak jestes bogaty i naprawde ciebie stać to kupujesz i auto i jest ono twoje i tylko twoje - koniec i kropka !
          Nikt bogaty i ustawiony nie bedzie chcial jezdzic nie swoim autem przez 2-5 lat ktore moze kiedy bedzie jego ale na razie je tylko wynajmuje... bo jak znajomi sie dowiedza ze auto tylko w leasingu to pozniej złosliwe komentarze.

          • 2 2

  • Jak hybryda to tylko Lexus 600h. BMW niech skupi sie na produkcji diesli, bo to dobze im wychodzi (2)

    a hybrydy zostawi specjalistom....

    • 4 4

    • Miał kojazyć się z luxusem ale... (1)

      Lexus średnia jakość Toyoty kupa plastiku i na siłę pchanie się do segmentu premium. Takie ferrari dla fryzjerek-przeciętniak

      • 4 1

      • bezedura

        swoją drogą nowy IS w podstawie nie ma takich tandetnych plastikowych imitacji aluminium jak nowa 3. dopiero w wyzszych wersjach bmw mu dorówuje pod względem jakości i przewyższa wyposażeniem

        • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Kolacja degustacyjna Transatlantyk - ostatni polonez na Batorym

350 zł
degustacja

Dinner in the Sky Trójmiasto

990 zł
degustacja

Najczęściej czytane

Inwestycje Deluxe

Gaja Park

Gaja Park

DORACO Investment

Gdańsk Żabianka, ul. Pomorska 68 Mapa

30 do 175 m2
Powierzchnia
w budowie
Realizacja
Monolit

Monolit

7 ogłoszeń

Herzinvest

Straszyn, ul. Marsa Mapa

223 do 268 m2
Powierzchnia
zakończona
Realizacja